Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak
685
BLOG

Między litością a głupotą

Zbigniew Ryndak Zbigniew Ryndak Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Nie piszę bo moje pisanie nie ma żadnego znaczenia. Chcę tylko zaprotestować przeciwko tym jęczącym w telewizji kobietom, które mówią, że uchodźców trzeba przyjmować, bo Polaków też w innych krajach przyjmowano. Polacy przybywali z pokorą, integrowali się, asymilowali, pracowali, nie ucinali głów na ulicach, nie nawracali na swoją religię, nie  urządzali zamachów, nie gwałcili kobiet w miejscach publicznych. Raziło to Brytyjczyków, którzy mówili o robactwie polskim. Nie żałuję ich teraz. Dowiedzieli się, że są różne gatunki robactwa. Jako rozgoryczony stary człowiek chwilami dochodzę do wniosku, że w Europie brakuje polityków typu Adolfa Hitlera i Józefa Stalina. Oni by szybko zrobili porządek. Nie krwawy, ale zwykły administracyjny porządek. 








Moje książki wydane w Belgii. "Drugi brzeg miłości" powieść 2010. "Smak wiatru w Auschwitz-Birkenau" powieść 2015 . „Inna barwa księżyca”reportaże 2012. "Dziewczyna w okularach" opowiadania 2015. "Moje zmory i marzenia" felietony 2013. "Czarne anioły" powieść 2015. "Zdobycie rzeki" opowiadania 2016. "Morderstwo w klubie dziennikarza" powieść 2017.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości